To czas spędzony na wirtualnym torze wyścigowym – przy wykorzystaniu popularnych symulatorów wyścigowej jazdy np. Assetto Corsa, iRacing czy mniej popularny Project Cars 2.

Zajęcia są możliwe we Wrocławskich centrach simracingu – preferuję zdecydowanie Simracing School przy ul. Rakietowej, jednak są możliwe dowolne miejsca, włącznie z treningiem w domu u podopiecznego na jego własnym sprzęcie – czyli zajęcia z dojazdem.

Na symulatorze jesteśmy w stanie przygotować się do jazdy na każdym wybranym przez nas torze wyścigowym, opracować właściwą linię przejazdu, punkty hamowania, punkty skrętu, pracować nad prawidłową pracą gazu jak i szlifować jedną z najważniejszych sztuk sportowej jazdy czyli hamowanie. Do tego ostatniego potrzebne są właśnie profesjonalne symulatory o zaawansowanej konstrukcji czujnika pod pedałem hamulca – bez niego nauka hamowania na symulatorze może się okazać bezskuteczna w stosunku do rzeczywistości!

Czas trwania treningu indywidualnego na symulatorze to najczęściej 60-90 minut, maksymalnie do 90 minut za jednym razem. Jazda na symulatorze wymaga dużego skupienia uwagi, koordynacji pracy rąk, nóg, oczu i naszego umysłu – powyżej takiego czasu stajemy się już nieuważni a trening przestaje być skuteczny.

To tak samo jak w przypadku prawdziwej jazdy na torze – podczas całodziennego trackdaya nasza łączna ilość czasu jazdy po torze w 15-20 minutowych sesjach rzadko kiedy przekracza 90 minut – jednak mamy długie przerwy i czas na regenerację. Tutaj pracujemy np. godzinę bez przerwy aby maksymalnie wykorzystać wspólny czas.